Czas na kolejne podsumowanie zespołu AP CANPACK Okocimski Brzesko. Tym razem przedstawimy drużynę młodzików, która reprezentuje klub na szczeblu małopolskim. Miniona runda w ich wykonaniu może cieszyć nie tylko samych zawodników, władze klubu, kibiców, ale również samego trenera, który w dużym stopniu przyczynił się do tego sukcesu. Wiosną zawodnicy zdołali rozegrać 14 spotkań, w których aż 11-krotnie zwyciężali, a zaledwie 3 razy musieli podzielić się punktami z rywalami. Byli jedyną drużyną w lidze, która nie zaznała goryczki porażki. Zawodnicy Akademii byli również bezapelacyjnie najlepsi pod względem strzelonych bramek, których zdobyli najwięcej ze wszystkich drużyn w lidze – 33.
-Dobry wynik zespół osiągnął już w rundzie jesiennej, w której zajęliśmy 5 miejsce, co dało nam możliwość wystąpienia w rundzie wiosennej w Małopolskiej I Lidze Młodzików. Jeśli chodzi o zakończoną rundę wiosenną, to w tym czasie odbyliśmy 134 treningi (uwzględniając boiska trawiaste, orlika, halę oraz zajęcia na basenie). Bardzo dobrą pracę wykonaliśmy również na tygodniowym obozie w Dębicy, który odbył się w przerwie zimowej. Wszystko to z pewnością miało duży wpływ na osiągnięte wyniki w minionych rozgrywkach – przedstawia trener Marek Małysa.
Prognostykiem dobrego wyniku w rundzie wiosennej było zdobycie pierwszego miejsca w Halowych Mistrzostwach Małopolski Młodzików. Sukces ten podziałał bardzo mobilizująco na zawodników przez co ich morale oraz apetyty na odnoszenie jeszcze lepszych wyników wzrosło jeszcze bardziej. Właśnie dzięki dobrej postawie chłopców w tych rozgrywkach runda rewanżowa zapowiadała się niezwykle ciekawie pod każdym względem.
Dobre wyniki nie przyszły jednak same. Młodzi adepci piłki nożnej musieli wykazać się nie tylko walecznością, ale również ciężką pracą podczas treningów jak i zaangażowaniem podczas spotkań ligowych. -Jeśli chodzi o poziom rozgrywek to z pewnością niektórzy zawodnicy musieli wykonać dużo pracy zarówno na treningach jak i podczas samych spotkań żeby móc rywalizować z takimi zespołami jak Wisła Kraków, Sandecja Nowy Sącz czy AP 21. Były to drużyny, w meczach z którymi wylaliśmy mnóstwo potu oraz zostawiliśmy dużo zdrowia na boisku. Mimo dobrych wyników nie obyło się bez błędów w naszej grze, jednak próbowaliśmy je eliminować podczas treningów. Uważam, że z każdym meczem nasza drużyna była bardziej zgrana.
Dobrze wyglądaliśmy również kadrowo. Mogliśmy rotować zawodnikami, którzy ogrywali się zarówno w lidze małopolskiej jak i tarnowskiej. Przyczyniło się to również do tego, że na każdej pozycji mieliśmy równorzędnych zmienników, co z pewnością podnosiło jakość naszego zespołu. Ponadto w każdym spotkaniu graliśmy z pełnym zaangażowaniem i wolą zwycięstwa, mimo że niejednokrotnie wynik był dla nas niekorzystny – podkreśla szkoleniowiec młodzików.
Dzięki dobrej postawie w poprzednim jak i w obecnym roku aż ośmiu zawodników z obecnej kadry zostało powołanych do Kadry Małopolski. Dwóch z nich zdołało przebić się na stałe, a są to Kacper Rojkowicz oraz Igor Uryga, którzy wystąpili już w kilku turniejach. -Życzę drużynie dużo szczęścia oraz zdrowia w trampkarzach. Zawodnicy ci przenoszą się na większe boisko, większe bramki co z pewnością przyczyni się do jeszcze większego wysiłku niż w rozgrywkach młodzików. Mam nadzieję, że to co wypracowaliśmy w tej rundzie zaprocentuje tylko dla nich, i podczas obozu w Dębicy będą odpowiednio przygotowani do startu nowego sezonu.
Podsumowując, ja jako trener jak i zawodnicy jesteśmy bardzo zadowoleni z zakończonego sezonu. Przez cały rok bardzo ciężko pracowaliśmy i przykładaliśmy się do swojej pracy. Miejmy nadzieję, że kontuzje będą nas omijały szerokim łukiem, a jak najlepsze wyniki będą przy nas jak najdłużej – kończy szkoleniowiec Marek Małysa.
—————————————————————————————————-
Młodziki (I Liga tarnowska)
Dobry rezultat na koniec rundy osiągnęli również zawodnicy występujący w I lidze tarnowskiej, którzy zdołali zająć drugie miejsce w ligowej tabeli. Mimo, że zespół nie wywalczył pierwszej lokaty, mógł on awansować do Małopolskiej II Ligi Młodzików. – Cała drużyna zasługuje na pochwałę. Zespół tworzyli praktycznie zawodnicy z rocznika 2006, a wspomagało ich zaledwie kilku chłopców z rocznika 2005. Ostatecznie zespół zajął drugie miejsce w lidze tarnowskiej z możliwością awansu do 2 ligi małopolskiej. Jednak z braku odpowiedniej ilości zawodników musieliśmy zrezygnować z tego awansu. Mimo to zespół bardzo ciężko pracował by osiągnąć jak najlepszy wynik w zakończonych rozgrywkach.
Odbyliśmy 132 treningi oraz rozegraliśmy 13 spotkań (7 wygranych, 3 remisy, 3 porażki) w pierwszej rundzie co przyczyniło się do awansu do I ligi tarnowskiej. W rundzie wiosennej rozegraliśmy 14 spotkań (8 zwycięstw, 1 remis oraz 5 porażek). Chłopcy byli bardzo zaangażowani zarówno na treningach jak i podczas spotkań ligowych. Chcieli za wszelką cenę dorównać rówieśnikom, którzy rywalizują na szczeblu małopolskim. Od lipca ruszamy z przygotowaniami, chcemy jak najlepiej przygotować się do startu rozgrywek.
Przed zespołem jednak bardzo dużo pracy. Chłopcy muszą ze sobą trenować by się zgrać oraz w pełni pokazać swoje umiejętności. W drużynie nie zabrakło również zawodników, którzy zostali powołani do kadry tarnowskiego OZPN. Z kolei wyróżnienie otrzymał Krystian Król, który dostał powołanie do Kadry Małopolski. Miejmy nadzieję, że dzięki temu powołaniu oraz osiągnięciom kolegów z ligi małopolskiej pozostali zawodnicy uwierzą w swoje umiejętności pokazując to nie tylko na treningach, ale również podczas spotkań ligowych.
—————————————————————————————————-
Trener Marek Małysa w kadrze małopolski
Bardzo duży wkład w odniesione sukcesy młodzików miał również szkoleniowiec Marek Małysa. Jego praca została doceniona przez trenera Marka Góreckiego, który zaproponował mu możliwość współpracy jako asystent w kadrze Małopolski. – Chciałem podziękować trenerowi Markowi Góreckiemu, który zaprosił mnie do współpracy na turnieju na Węgrzech. Mam nadzieję, że ta współpraca będzie trwała jak najdłużej. Podczas tych kilku dni miałem okazję poznać zarówno zawodników jak i sam system pracy panujący w kadrze. Wraz ze sztabem szkoleniowym analizowaliśmy grę poszczególnych zawodników by móc ich jak najlepiej przygotować do zaplanowanego turnieju.
Jako asystent pomagałem trenerowi również przy ustawianiu zawodników podczas stałych fragmentach gry. Uważam, że pierwsze kroki w kadrze mogę uznać za udane. Teraz nie mam możliwości wyjechać z tą drużyną na obóz przygotowawczy do Makowa Podhalańskiego, ponieważ ruszamy z przygotowaniami w naszej Akademii. Jestem za to umówiony z trenerem, że jeśli będzie potrzeba i będę dostępny to jak najwięcej postaram się pomóc. Mam zamiar również przeanalizować nasze środowisko pod względem zawodników przydatnych do gry w Kadrze Małopolski.
Na pewno będzie kilka konsultacji tego rocznika i postaramy się razem spróbować wyłowić jak najlepszych zawodników by nasz region podczas wszystkich turniejów jakie odbywają się w Polsce i poza naszymi granicami pokazał się z jak najlepszej strony.