Zespół Okocimskiego Brzesko w swoim ostatnim meczu w fazie grupowej musiał sprostać liderowi grupy A – Legii Futsal Warszawa. Spotkanie po emocjonującej końcówce zakończyło się porażką zespołu z Brzeska, który przegrał wynikiem 1:2. Obie bramki dla Legionistów zdobył Jan Zboina, z kolei jedyne trafienie dla „biało-zielonych” zanotował Kacper Sowa.
Jeszcze przed spotkaniem awans do ćwierćfinałów zapewniła sobie Legia Futsal Warszawa, która po dwóch spotkaniach miała na koncie 6 punktów. Okocimski do awansu potrzebował tylko jednego „oczka”, który zapewniłby drużynie awans do najlepszej ósemki tegorocznych Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu w kategorii U19. Po emocjonującym spotkaniu Okocimski zakończył zmagania na etapie fazy grupowej, w której uplasował się na trzecim miejscu.
Okocimski mógł, a nawet powinien zakończyć sobotnie spotkanie przynajmniej wynikiem remisowym, dogodne sytuacje do zdobycia bramek miał m.in. Maciej Węgrzyn, Marcel Kubala, Nikodem Mgłosiek czy choćby Igor Martyna. Warto również wspomnieć o Karolu Dzieniu, który w tym meczu kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą gola.
Mimo porażki z Legią „biało-zieloni” musieli liczyć na odpowiedni wynik w kolejnym meczu w grupie A, a mianowicie Junior Hurtap Łęczyca – GKS Futsal Tychy. By Okocimski mógł awansować spotkanie to musiało zakończyć się wygraną zespołu z Łęczycy, wynikiem remisowym lub wynikiem 1:0 dla GKS Tychy. Wszystkie te opcje premiowały zespół z Brzeska do dalszego udziału w Mistrzostwach. Do pełni szczęścia zabrakło naprawdę niewiele, gdyż na ok 1,5 minuty przed zakończeniem spotkania GKS Tychy prowadził tylko 1:0. Niestety jeszcze przed końcowym gwizdkiem zespół z Tych zanotował drugie trafienie, które dawało im awans do 1/8 finału.
Grupa A:
Legia Futsal Warszawa – AP CANPACK Okocimski Brzesko 2:1
Bramki: Jan Zboina x2 – Kacper Sowa.
Żółte kartki: Filip Wojtaś – Arkadiusz Zuzia.
Legia: Dawid Domarecki, Stanisław Rak, Filip Wojtaś, KAcper Laskus, Paweł Gajek, Oskar Szczepański, Jan Pruszyński, Bartłomiej Sobków, Szymon Kaczyński, Jan Zboina, Dawid Kąkol, Michał Sobków.
Okocimski KS: Karol Dzień – Piotr Pitaś, Maciej Węgrzyn, Marcel Kubala, Michał Siudut, Szymon Kozieł, Nikodem Mgłosiek, Tomasz Stokłosa, Igor Martyna, Karol Cieśla, Kacper Sowa, Piotr Broszkiewicz, Brunon Turlej, Arkadiusz Zuzia.
Trener: Rafał Hebda.
II Trener: Dawid Lizak.
Kierownik drużyny: Jan Kargul.
Okocimski swoją dogodną sytuacje miał już w 3 minucie meczu, wówczas Igor Martyna podał do Nikodema Mgłośka, który z bliskiej odległości posłał piłkę obok bramki. Cztery minuty później Maciej Węgrzyn oddał piłkę Marcelowi Kubali, który zdecydował się na mocne uderzenie, które zostało zblokowane na rzut rożny. Kolejną sytuację miał Piotr Pitaś, który otrzymał podanie od Maciej Wegrzyna, jednak i tym razem piłka wylądowała na rzucie rożnym.
Swoją okazję do wpisania się na listę strzelców miał Igor Martyna, jednak uderzenie młodego zawodnika Okocimskiego zatrzymało się na bocznej siatce. Pod koniec meczu akcję meczową na wagę remisu miał Maciej Węgrzyn, który znalazł się w bardzo dobrej sytuacji podbramkowej, jednak zdecydował się on na podanie do Piotra Pitasia, który został ostatecznie zablokowany przez zawodników z Warszawy.
Okocimski nie poddawał się tworząc kolejne sytuację. Po jednej z nich padła bramka, a jej autorem został Kacper Sowa, który oddał niesygnalizowany strzał z dystansu zaskakując tym samym bramkarza rywali. Niestety to było jedyne trafienie Okocimskiego w tym meczu, które nie wystarczyło do zapewnienia sobie awansu.
Mimo odpadnięciu zespołu z Mistrzostw, podopieczni trenera Rafała Hebdy oraz Trenera Dawida Lizaka pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenia. Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy z pewnością może wracać do domu z podniesionymi głowami, gdyż pozostawili na boisku dużo zdrowa oraz kawał serducha. Godnie reprezentowali Klub, miasto Brzesko oraz cały region, dostarczając przy tym swoim kibicom mnóstwo piłkarskich emocji.