W minioną niedzielę przy ulicy Okocimskiej 34 w Brzesku odbył się drugi turniej małopolskiej ligi młodziczek. Piłkarki z Brzeska gościły na własnym obiekcie takie zespoły jak: Tarnovię Tarnów, Starówkę Nowy Sącz oraz UKS 3 Weronicę Staszkówkę-Jelną. Po dwóch rozegranych turniejach zawodniczki Okocimskiego uplasowały się na 3 miejscu w grupie, uznając wyższość niepokonanej w obu turniejach Tarnovii oraz Staszkówce.
Zawody w Brzesku rozpoczął mecz gospodarzy z Tarnovią. Pojedynek skończył się wysoką wygraną drużyny gości (12-0), która jak się później okazało nie straciła choćby bramki. W drugim starciu Nasze zawodniczki wyszły naprzeciw Starówki Nowy Sącz, z którą zawsze toczymy równe pojedynki. Tym razem było jednak inaczej. W pewnym momencie „tablica wyników” wskazywała 7-0 dla piłkarek z Brzeska, mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 7-3.
W ostatniej kolejce Nasze zawodniczki podejmowały niepewną jeszcze awansu Staszkówkę-Jelną. Stawką było 2 miejsce w grupie. Lepiej mecz zaczęły podopieczne trenera Dudy, które dość szybko wyszły na prowadzenie i niewiele później miały klarowną okazję, by podwyższyć wynik. Z biegiem meczu piłkarki z nowosądecczyzny były coraz bardziej zdeterminowane, co przyniosło oczekiwany skutek i finalnie przeważyły szalę zwycięstwa na swoją korzyść (2-1).
Kadra: Płachta, Chudyba, Stalmach, Duda, Kleśny, Kołodziej, Kurtyka, Kozieł, Łanocha, Płaneta.
Wyniki:
AP CANPACK Okocimski Brzesko 0-12 Tarnovia Tarnów
AP CANPACK Okocimski Brzesko 7-3 Starówka Nowy Sącz (bramki: 4x Kołodziej, 3x Kleśny)
AP CANPACK Okocimski Brzesko 1-2 UKS 3 Weronica Staszkówka-Jelna (bramka: Kleśny)
Trener Paweł Duda: –„Jestem zadowolony zarówno z organizacji turnieju jak i z postawy zawodniczek. Gratulujemy Tarnovii i Staszkówce awansu. Tarnovia była kilka klas ponad resztą grupy i myślę, że finalnie powalczy o najwyższe cele w ścisłych już Mistrzostwach Polski. Mamy to szczęście, wynikające z lokalizacji, że zawsze jesteśmy w grupie z dziewczynami z Tarnowa i dostajemy srogą lekcję futbolu, ale to dobrze – uczyć należy się od lepszych.
W pojedynku ze Starówką, z którą tydzień temu po zaciętej walce wygraliśmy 2-1, dziewczyny wzniosły się na wyżyny i zdominowały przeciwniczki. Madzia i Olka były nie do zatrzymania. Ostatni Nasz mecz był na wagę awansu z grupy, zwycięstwo Nam to gwarantowało. Moje zawodniczki pokazały charakter i walczyły od początku do końca, a na potwierdzenie swoich słów również posłużę się meczem sprzed tygodnia, gdzie gospodarzem były właśnie piłkarki z Jelnej. Tam Nasza bramkarka aż 8 razy musiała wyciągać piłkę z siatki. Gratuluję swoim piłkarkom charakteru, tego, że się nie poddają i, że idą w dobrym kierunku, tym bardziej, że wiekowo byliśmy najmłodszą drużyną w grupie.”