Kolejną grupą młodzieżową AP CANPACK Okocimski, której dokonania po rundzie jesiennej chcielibyśmy przybliżyć są młodziki prowadzeni przez trenera Marka Małysę. Zobaczmy jak radzili sobie zawodnicy w Małopolskiej Lidze Młodzików jak i w Lidze tarnowskiej.
Podopieczni trenera Marka Małysy występujący na co dzień w Małopolskiej Lidze Młodzików zakończyli rundę jesienna na bardzo wysokim piątym miejscu. Jak na zespół beniaminka wynik ten może być na prawdę powodem do dumy. I to nie tylko dla samego szkoleniowca, ale i całego klubu. -Uważam, że miejsce na którym zakończyliśmy rundę jesienną jest zadowalające. Piąta lokata w Małopolskiej Lidze Młodzików jako beniaminek jest bardzo dobra, chociaż podczas całej rundy przydarzyło nam się kilka niepotrzebnych porażek ze słabszymi przeciwnikami gdzie straciliśmy punkty. Punktowaliśmy za to z zespołami z górnej części tabeli, które okazały się naprawdę mocnymi drużynami. Jest to na pewno element do poprawy podczas okresu przygotowawczego. Musimy szczególnie zwiększyć koncentrację w linii obrony i nie popełniać niepotrzebnych błędów przez które traciliśmy sporo bramek. Poprawie musi ulec również organizacja gry by móc lepiej ustawiać się na boisku. Straciliśmy w sumie 22 bramki, a to jak na górną ósemkę jest trochę za dużo.
Przygotowania do występów na tym szczeblu rozgrywkowym zespół rozpoczął już w poprzednim sezonie. Wtedy drużyna trenera Marka Małysy bezapelacyjnie zwyciężyła ligę tarnowską, w której nie zdołała przegrać żadnego ligowego spotkania. -Zawodnicy byli przygotowani na tą ligę. Jest to rocznik, który już w ubiegłym roku udowadniał, że może powalczyć o najwyższe cele, ale wówczas tej ligi nie mieliśmy. Teraz po awansie chłopcy udowodnili, że są pełnowartościowymi zawodnikami w swoim wieku. Można na ich polegać i liczyć na to że będą osiągać jeszcze lepsze wyniki. Nasza gra może być na pewno zadowalająca. Na boisku pokazujemy charakter, zostawiamy również dużo zdrowia co z pewnością przekłada się na odniesione wyniki. Podobnie jest również na treningach, podczas których chłopcy angażują się w 100%.
Dzięki grze w lidze małopolskiej zawodnicy mogli przekonać się jaka jest różnica między obiema ligami. Mimo to trener miał również okazję do sprawdzenia zawodników z młodszego rocznika, którzy po raz pierwszy próbowali gry na najwyższym poziomie. -Uważam, że między ligą tarnowską, a małopolską jest bardzo duża równica w szczególności kiedy ma się młodszy rocznik. Dzięki drugiej drużynie grającej w lidze tarnowskiej możemy wprowadzać zawodników do pierwszego zespołu młodzików, by w ten sposób mogli zobaczyć grę na wyższym poziomie. Mimo, że warunkami fizycznymi nie dorównują do tej ligi to pod względem taktycznym i piłkarskim wyglądają bardzo obiecująco. Miejmy nadzieję, że będzie taki okres gdzie będziemy mogli większą ilością zawodników młodszego rocznika jechać na spotkanie w MLM. Musimy budować zespół na kolejną rundę. Miejmy nadzieję, że utrzymamy się w pierwszej ósemce i następny rocznik również będzie mógł rywalizować na najwyższym poziomie.
Zawodnicy AP CANPACK Okocimski Brzesko bardzo dobrze radzili sobie z faworyzowanymi drużynami i to właśnie w tych spotkaniach drużyna pokazywała się z jak najlepszej strony. Udowodniła również, że praca wykonywana w Akademii nie idzie na marne i dzięki treningom zawodnicy są w stanie wygrać z każdym zespołem. -Uważam, że jesteśmy równorzędnym przeciwnikiem dla takich zespołów jak Wisła Kraków, Sandecja Nowy Sącz czy AS Progres Kraków. Na boisku nie raz udowodniliśmy, że potrafimy wygrać z wyżej notowanym przeciwnikiem. Praca w naszej Akademii służy temu by chłopcy uwierzyli w siebie i w swoje umiejętności.
Przy okazji chciałem również pogratulować juniorom młodszym oraz trampkarzom starszym awansu do ligi małopolskiej. Wiem, że grając w tych ligach zawodnicy podnoszą swoje umiejętności. Rywalizując z lepszymi zespołami chłopcy mogą bardzo dużo zyskać piłkarsko by w wieku juniorskim, a później seniorskim grać na jeszcze wyższym poziomie.
Młodziki (Liga tarnowska)
Bardzo dobre występy zanotowali również młodziki w lidze tarnowskiej. Zdobycie 24 punktów i zajęcie trzeciego miejsca okazuje się być bardzo dobrym wynikiem. -Jestem bardzo zadowolony z występów drugiej drużyny. Graliśmy w lidze tarnowskiej szczególnie rocznikiem 2006, było również kilka spotkań, w których pomagali nam zawodnicy z rocznika 2005. Wiadomo, że są to różne warunki fizyczne, ale bez ich pomocy w niektórych meczach nie dalibyśmy sobie rady. Staraliśmy się rotować oraz uzupełniać skład czego rezultatem było zajęcie 3 miejsca co jest znakomitym osiągnięciem dla tych chłopców. Niektórzy z nich jeszcze pół roku temu grali na orlikach. Zawodnicy z rocznika 2006 musieli się przestawić na grę na większym boisku oraz z większą ilością zawodników. Uważam, że praca z nimi przynosi korzyści i pomału chłopcy będą awansować do wyższych lig co pozwoli perspektywicznie patrzyć na roczniki w dalszych kategoriach wiekowych.
Chciałbym również podziękować zawodnikom, rodzicom oraz zarządowi, którzy stworzyli nam bardzo dobre warunki. Razem stworzyliśmy zgrany kolektyw i po wygraniu baraży do MLM stworzyła się fajna grupa solidnych chłopaków. Miejmy nadzieję, że dzięki dalszej pracy będą mogli osiągać jeszcze lepsze wyniki.
Rundę jesienną podsumował trener Marek Małysa.