Trampkarze starsi zafundowali nam dziś nie małe emocje. W meczu na szczycie I ligi tarnowskiej zespół AP CANPACK Okocimskiego zremisował z wiceliderem MUKS TAP Tarnów 2:2. Bramki dla zespołu Radosława Jacka zdobyli: Mateusz Cięciwa oraz Kacper Ciuruś. Spotkanie jednak nie należało do zawodników z Brzeska. To zespół z Tarnowa lepiej prezentował się na murawie i częściej zagrażał bramce Bartłomieja Martyki. Goście mieli nawet rzut karny, który na szczęście dla naszych zawodników nie został zamieniony na gola. W drugiej połowie działo się już znacznie więcej. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, którzy strzelili bramkę po stałym fragmencie gry. Później wynik spotkania podwyższyli na 0:2 strzelając gola po błędzie naszej defensywy.
Zawodnicy AP CANPACK Okocimskiego mimo niekorzystnego wyniku nie poddawali się. Kontaktowego gola strzelili za sprawą Matusza Cięciwy, który dał nadzieję na pozytywny wynik meczu. Decydujący cios młodzi ”Piwosze” zadali w doliczonym czasie gry. Wtedy do piłki dopadł Kacper Ciuruś i strzalem po długim rogu ustalił wynik spotkania na 2:2.
Zespół dzięki „zwycięskiemu” remisowi jest już o krok od awansu do Małopolskiej Ligi Trampkarzy Starszych, a decydujący mecz odbędzie się 30 października. Rywalem będzie ekipa Trzciany 2000.
Trampkarze starsi (I liga tarnowska)
AP CANPACK Okocimski KS Brzesko – MUKS TAP Tarnów 2:2
Bramki dla Okocimskiego: Mateusz Cięciwa, Kacper Ciuruś.
Okocimski KS: Bartłomiej Martyka – Wiktor Gnyla, Bartosz Guzek, Hubert Smulski, Natan Toroń – Radosław Curyło, Damian Boroń, Mateusz Cięciwa, Kacper Klimek, Kacper Ciuruś – Adrian Smaluch oraz Konrad Augustyn, Hubert Sowa, Jan Lewandowski, Patryk Matug, Krystian Bielak, Jakub Gryga.
Radosław Jacek (trener Okocimskiego): – Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że byliśmy dziś zdecydowanie słabsi od zespołu z Tarnowa. Uważam, że był to nasz najtrudniejszy przeciwnik do tej pory w tej lidze. Był bardzo dobrze ułożony taktycznie oraz potrafił operować piłką. Szacunek dla trenerów bo stworzyli na prawdę ciekawy zespół. Pomimo tego, że byliśmy zespołem słabszym to determinacja w końcówce zaważyła na tym, że zdołaliśmy odrobić dwubramkową stratę. W tej chwili jesteśmy zależni już tylko i wyłącznie od siebie by awansować wyżej.
Szacunek dla chłopaków, bo w pierwszej połowie byli za bardzo spięci. Tak naprawdę zaczęli grać po dwóch straconych bramkach, wtedy dopiero graliśmy to co zakładaliśmy przed meczem.
Mimo, że wygrywaliśmy z całą czołówką, m.in z Termaliką i Szreniawą, to dzisiejszy mecz był bardzo ważny dla nas w kontekście układu tabeli. Chłopcy byli tego świadomi i poniekąd chciałem zrzucić z nich tą presję, bo spotkanie z MUKS-em mogło zaważyć na całej rundzie. Przed meczem powiedziałem zawodnikom, że oni są już dla mnie zwycięzcami. Udało się im zrobić fajny wynik, a tym meczem mogliśmy te trzy miesiące spisać na straty. W końcówce jednak uśmiechnęło się do nas szczęście i teraz mamy otwartą drogę do awansu.
Fotoreportaż z meczu AP CANPACK Okocimski KS Brzesko – MUKS TAP Tarnów
[Best_Wordpress_Gallery id=”137″ gal_title=”24.10.2017 Trampkarze starsi – MUKS TAP Tarnów”]
